wtorek, 2 stycznia 2018

Nowa postać.

Dalsza część miasta okazała się dość obskurna, ale równocześnie urocza – ławeczek nie dało się nigdzie zauważyć, a roślinności było mniej niż w poprzednich miejscach. Główną drogę, która nadal była zrobiona z kocich łbów, otaczały równo ustawione obok siebie zniszczone kamienice. Przypominały trochę scenerię Wenecji połączoną z małym, górskim miasteczkiem.
Co do obskurności – innych sklepów i dróg nie było, jedynie czasem pojawiła się gdzieś krótka ślepa ulica zawsze z zardzewiałym kontenerem na środku. Kończyła się wysokim, ceglanym murem, przez którego nie dało się przejść, nawet jeśliby podstawić ów kontener.Mieszkali tu starsi ludzie, lecz i oni śpieszyli do pracy. Było ich mniej, niż w tej ładniejszej części miasta. Leanne podejrzewała, że to biedniejsza dzielnica. Nie wiedziała, ile zostało jej drogi do peronu, jednak miała nadzieję, że niedużo. Czuła się coraz gorzej ze względu na zimno.
Dalsza część miasta okazała się dość obskurna, ale równocześnie urocza – ławeczek nie dało się nigdzie zauważyć, a roślinności było mniej niż w poprzednich miejscach. Główną drogę, która nadal była zrobiona z kocich łbów, otaczały równo ustawione obok siebie zniszczone kamienice. Przypominały trochę scenerię Wenecji połączoną z małym, górskim miasteczkiem.
Co do obskurności – innych sklepów i dróg nie było, jedynie czasem pojawiła się gdzieś krótka ślepa ulica zawsze z zardzewiałym kontenerem na środku. Kończyła się wysokim, ceglanym murem, przez którego nie dało się przejść, nawet jeśliby podstawić ów kontener.Mieszkali tu starsi ludzie, lecz i oni śpieszyli do pracy. Było ich mniej, niż w tej ładniejszej części miasta.

Leanne podejrzewała, że to biedniejsza dzielnica. Nie wiedziała, ile zostało jej drogi do peronu, jednak miała nadzieję, że niedużo. Czuła się coraz gorzej ze względu na zimno i
Layout by Hope